Brak wyników

Pytanie do eksperta

11 września 2018

Zostałem członkiem zarządu wspólnoty, w której budynku na obu końcach korytarza łączącego przejście z ulicy na podwórze, kilka lat temu zamontowano kraty z bramkami wejściowymi. W korytarzu znajduje się wejście do dwóch klatek schodowych i droga ewakuacy

0 400
Zostałem członkiem zarządu wspólnoty, w której budynku na obu końcach korytarza łączącego przejście z ulicy na podwórze, kilka lat temu zamontowano kraty z bramkami wejściowymi. W korytarzu znajduje się wejście do dwóch klatek schodowych i droga ewakuacyjna z garażu podziemnego należącego do wspólnoty. Kraty uniemożliwiają przechodzenie osobom nieupoważnionym, jednak mogą uniemożliwić ewakuację z budynku (brak prądu lub brak klucza uniemożliwia otworzenie bramki). W dokumentacji wspólnoty nie mogę znaleźć zgłoszeń i pozwoleń na ich zamontowanie. Prawdopodobnie nigdy ich nie było. Wszystko wskazuje na to, że kraty zamontowano w oparciu jedynie o uchwałę wspólnoty, a ówczesny zarząd i administrator nie zadbał o to aby zrobić to zgodnie z przepisami. Co w takiej sytuacji powinien zrobić obecny zarząd? Czy zarząd wspólnoty odpowiada za zaniedbania swoich poprzedników? Czy zarządowi grozi odpowiedzialność karna w przypadku tragedii jaka może się wydarzyć?

Zgodnie z prawem budowlanym zgłoszenia właściwemu organowi wymaga montaż krat na budynkach mieszkalnych wielorodzinnych. Zatem wykonie okratowania bez zgłoszenia stanowi samowolę budowlaną co może nieść za sobą negatywne konsekwencje. Jednak samowola salowoli nie równa. Sytuacja w zakresie samowoli budowlanej zależy bowiem od tego, czy prace zostały wykonane bez uzyskania decyzji o pozwoleniu na budowę czy bez dokonania zgłoszenia. Zarówno w pierwszym jak i w drugim przypadku, organ nadzoru budowlanego będzie obowiązany jednak przeprowadzić w takiej sytuacji postępowanie legalizacyjne. W przypadku uzyskania przez organ informacji o samowolnym wykonywaniu robót budowlanych, przeprowadza on kontrolę. Podjęte w ich wyniku ustalenia stanowią podstawę do ewentualnego wszczęcia i prowadzenia postępowania zmierzającego do doprowadzenia wykonanych robót budowlanych do stanu zgodnego z prawem. Jednak w przypadku robót budowlanych bez zgłoszenia nie ma konieczności zapłaty bardzo wysokiej w innych przypadkach opłaty legalizacyjnej. Zatem wprawdzie poprzedni zarząd nie dopełnił obowiązku zgłoszenia ale jeżeli roboty budowlane zostały wykonane zgodnie ze sztuką budowlaną i spełniają wymogi prawa budowanego w tym rozporządzenia w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie legalizacja samowoli skończy się na uzupełneniu dokumentów niezbędnych przy zgł...

Dalsza część jest dostępna dla użytkowników z wykupionym planem

Przypisy