Brak wyników

Administrowanie

10 stycznia 2019

Oczyszczanie pomieszczeń pomocniczych

0 480
Odwołuję się do problemu mieszkańców bloku, w którym właścicielka jednego z lokali zagraca, zaśmieca wspólną wózkownię i korytarze będące częścią wspólną piwnic. Pracownik Spółdzielni Mieszkaniowej po nieudanej próbie opróżnienia piwnicy stwierdził, że muszą czekać na wyrok sądu, aby móc to zrobić skutecznie. Jakie czynności powinny podejmować zarządy spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych w celu oczyszczenia korytarzy klatek schodowych, piwnic czy też pomieszczeń przeznaczonych na wózkownie, rowerownie itp., będące częścią wspólną nieruchomości? Czy przedmioty pozostawione w tych miejscach można wywieźć i zutylizować, czy należy zmagazynować i czekać na ich odbiór przez właścicieli? Co w przypadku materiałów stanowiących zagrożenie pożarowe?

W budynkach wielomieszkaniowych – oprócz lokali mieszkalnych i użytkowych zajętych przez właścicieli lub ich najemców – znajdują się tzw. pomieszczenia pomocnicze (wózkownie, piwnice, strychy itd.). Niektóre z nich, na przykład piwnice, są przeznaczone do indywidualnego użytku mieszkańców. Inne, ze względu na funkcje i fakt, że występują w budynku pojedynczo, przeznaczone są do wykorzystania zbiorowego – na przykład wózkownie czy strychy. Właściciel czy jego najemca ma prawo korzystać z budynku i jego poszczególnych elementów, w tym udostępnionych mu pomieszczeń pomocniczych, zgodnie z ich przeznaczeniem. Piwnice czy strychy powszechnie służą przechowywaniu rzeczy – z reguły tych, które nie są potrzebne mieszkańcom na bieżąco lub tych, które po prostu nie mieszczą się w mieszkaniu. Takie jest powszechne wykorzystanie tych pomieszczeń i przeświadczenie, że jest to właściwe ich wykorzystanie w budynkach wielomieszkaniowych. Jeżeli inaczej nie określono przeznaczenia danych pomieszczeń i dano do nich swobodny dostęp mieszkańcom, to fakt, że przechowują oni tam swoje rzeczy, będzie naturalnym zachowaniem. Po to mają w budynku strych, wózkownie czy piwnice. Inaczej jest z elementami nieruchomości wspólnej, takimi jak korytarze czy klatki schodowe, gdyż służą one, zgodnie z przeznaczeniem, do dojścia do lokali i ewentualnej ewakuacji, a zatem nie do przechowywania rzeczy. Jednak i tutaj, choć w ograniczonym zakresie, lokatorzy mogą trzymać swoje rzeczy. Bardziej precyzyjnie trudno tutaj się wypowiedzieć, bo pytanie ma charakter czysto abstrakcyjny i nie uwzględnia oczywistej kwestii, że budynki wielomieszkaniowe w Polsce mają różną postać prawną. Inaczej problem i jego rozwiązanie wyglądać będzie w budynkach prywatnych będących przedmiotem najmu, inaczej w budynkach spółdzielni mieszkaniowych, inaczej we wspólnotach mieszkaniowych, a jeszcze inaczej w małych wspólnotach mieszkaniowych. Ponadto w każdym z tych budynków inaczej będzie wyglądała kwestia rzeczy w częściach wspólnych, inaczej w piwnicach, a inaczej w lokalach. Są to kwestie związane z różnym zakresem prawa własności i zasadami podejmowania decyzji, a także z inną rolą zarządcy budynku i jego uprawnieniami. Na przykład zarządca budynku prywatnego czy komunalnego przy poparciu właściciela ma skuteczne narzędzia, aby dążyć do przeciwdziałania stawianiu na korytarzach kwiatów bądź innych rzeczy czy robienia ze strychu składowiska rzeczy, bo działa w imieniu właściciela, a przeciwko ma tylko najemców lokali, których prawa, po pierwsze, ograniczone są tylko do wynajętych lokali, a po drugie, wynikają tylko z prawa...

Dalsza część jest dostępna dla użytkowników z wykupionym planem

Przypisy