Zarząd nieruchomości wspólnych sprawuje spółdzielnia, co wynika również z treści aktów notarialnych ustanowienia odrębnej własności. Kompetencje zarządu wynikają ze statutu. Urząd miasta zobowiązał spółdzielnię do dołączenia do wniosku zgody wszystkich współwłaścicieli, bez względu na ich liczbę lub umowę o zarządzanie z właścicielami odrębnej własności – upoważniającą spółdzielnię do samodzielnego występowania z wnioskami o wydawanie zezwoleń na usunięcie drzew i krzewów – oraz statut spółdzielni. Czy urząd postępuje zasadnie? A jeśli któryś ze współwłaścicieli nie wyrazi zgody? Czy nie decyduje zasada większości udziałów?
Sytuacja nieruchomości, w których doszło do wyodrębnienia samodzielnych lokali, jest specyficzna i inna niż tych, które w całości wchodzą do zasobu spółdzielni. Wprawdzie w nieruchomościach tych od razu nie następuje odłączenie od spółdzielni i powstanie wspólnoty mieszkaniowej, ale zmienia się w nich rola spółdzielni. W nieruchomościach tych spółdzielnia nie jest już jedynym właścicielem samodzielnie podejmującym decyzje. Są także inni właściciele, którzy mają prawo do uczestniczenia w podejmowaniu decyzji. Ponadto spółdzielnia z mocy ustawy sprawuje w takich nieruchomościach funkcję zarządcy, a orzecznictwo sądowe próbuje określić zakres samodzielnego zarządu przez spółdzielnię takimi nieruchomościami. Jednak orzecznictwo w tej materii nie jest jednolite i granica, co samodzielnie może spółdzielnia, nie jest jasno wytyczona.
Urząd Miasta wymaga od spółdzielni zgody wszystkich właścicieli z uwagi na to, że jest to czynność przekraczająca zwykły zarząd nieruchomością oraz w związku z uchwałą Naczelnego Sądu Administracyjnego, omówioną poniżej.
Zarząd spółdzielni w nieruchomościach, w których wyodrębniono własność lokali
Art. 27 ust. 2 ustawy o spółdzielniach...
Dalsza część jest dostępna dla użytkowników z wykupionym planem